…Amy! Co ona robiła przed moim domem, i skąd wiedziała gdzie
mieszkam?! Domyślałam się że chodzi o Rossa. Może i go ubóstwiała, ale go nie
znała.
- Hej Maja, możemy pogadać?
- Domyślam się że chodzi o…
-… tak o Rossa. Jest mój i zostaw go w spokoju!
- On cię nawet nie zna, a jak tak to tylko z widzenia!
- Już niedługo będzie mój! Więc lepiej się odczep.
- Tak? Bo co mi zrobisz? Przyjaźnimy się i jak na razie jest
dobrze.
- No to co? Niedługo cię znienawidzi.
- Posłuchaj nie osądzaj mnie! Jesteś w naszej klasie dopiero
tydzień, i tak od razu uważasz że mnie znasz? I jeszcze masz czelność mi
grozić? Posłuchaj to ty odczep się ode mnie i Rossa!
Ze złością weszłam do domu! Był czwartkowy wieczór. Powinnam
szykować się na randkę z Rossem, ale przez to co się przed chwilą wydarzyło nie
miałam na nic siły. Po chwili odpoczynku dostałam SMS’a od blondyna.
<Doszłaś cała. Mam wyzuty sumienia że pozwoliłem ci samej wracać do
domu.> zamiast odpisać zadzwoniłam. Słuchaj Ross, musimy jutro poważnie
pogadać w szkole lub po… nie nic się nie stało. Tak. Pa kochany.
Poszłam wcześnie spać, i tak nie spałam. Miałam to całe
zdarzenie przed oczami jeszcze do rana. Co zrobię, jeżeli ona powie wszystkim z
kim się spotykam? Ale przecież ja się z nim nie spotykam! Tylko się
przyjaźnimy, chodź to stara wymówka. A jeżeli to coś więcej? Po tym całym dniu
i całowaniu nie wiedziałam co myśleć.
***
W szkole pojawiłam się pierwsza z mojej klasy. Była dopiero
7:20, więc mogłam poszukać blondyna, by z nim porozmawiać. Zadzwoniłam. Nie
odebrał. Nagle, ktoś zasłonił mi oczy byłam pewna że to on, ale była to Stella.
- No hej! Co się stało?
- Nie nic, nie ważne. Nie widziałaś gdzieś Rossa?
- Twojego chłoptasia? Ah tak stoi przed szkołą z rodzeństwem
i rozdaje autografy.
Westchnęłam że jeszcze mu się to nie znudziło? Nie ruszało
mnie to że powiedziała o Rossie jako moim chłopaku. Miałam to gdzieś nie byłam
pewna, czy za jakiś czas nim nie będzie. Ale nie chciałam zapeszać. Wyszła ze
szkoły zobaczyłam jak Ross gada z Rydel. Był jakiś smutny. Podeszłam i się
przywitałam z Rydel i nim. Tylko udawał od razu mnie przytulił i uśmiechnął.
- Musisz udawać? Myślałam że coś się stało?! – zezłościłam
się.
- Przepraszam, to o czym chciałaś pogadać? – spytał.
- Powiem ci potem. Jeżeli możesz się ze mną spotkać. –
powiedziałam w żarcie.
- No wiesz…
Posłałam mu zdziwione i jednocześnie wrogie spojrzenie.
-… Tylko żartuje! Dla ciebie wszystko. Przy okazji pamiętasz
o sobocie?
- No jasne! Jak mogę zapomnieć to nasza pierwsza randka!
Musze iść dziewczyny na mnie czekają, pa!
- No bracie. Czyli się spotykacie? – zapytała zaciekawiona
Rydel.
- To dopiero pierwsza randa. A jeżeli tak, to masz coś
przeciwko? – powiedział dumnie blondyn.
- Nie no co ty, wręcz przeciwnie cieszę się że kogoś masz! –
powiedziała uśmiechnięta.
***
Lekcje minęły szybko, po szkole miałam spotkać się z Rossem.
Czekał na mnie pod szkołą. Wracając do domu opowiedziałam mu o wczorajszym
zdarzeniu. Był zdziwiony tym co usłyszał.
- Cały czas sądzisz, że ciebie mała zostawię dla jakieś
psycho fanki? – zapytał ze śmiechem.
- Blondasiu! – krzyknęłam. Pogładził swoje włosy. –To nie to
ja ciebie też…
- … tak to wiem! No ale co? – zaśmiał się z zachwytu. – Ja
wiem że mam w sobie to coś, co przyciąga dziewczyny.
Nie sprzeciwiałam się, naprawdę miał to coś. – Możemy wrócić
do tematu? Pamiętasz? Ja też byłam tylko fanką, i to kilka tygodni temu.
- Mała, już to przerabialiśmy. Ja cię nie zostawię. A jeżeli
to cię uspokoi to mogę z nią pogadać.
- No to masz okazję. – powiedziałam wskazując na Amy
siedzącą na ławce.
Tylko westchnął i do niej podszedł. Amy mało nie wyskoczyły
oczy z orbit gdy zobaczyła mojego… To znaczy Rossa. Chciała się do niego
przytulić, lecz on tylko się odsunął. Po chwili zawołał mnie. Nie wiedziałam
czy ma jakiś plan, czy tez chce nakłamać.
***
To na prośbę DarkAngel ;)
Proszę o duuużo komentarzy! Zapraszam w środę!
Dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńTen rozdział to rewelacja ;D
Już się nie mogę doczekać kolejnego :)
:)
OdpowiedzUsuńNie nie kolejny dopiero w środe;)
ale dzięki :***
świetny rozdział, troche sobie zrobiłam zaległości bo kompletnie nie miałam czasu ale już to nadrobiłam. Fajnie to opisałaś wszystko. Nareszcię się pocałowali! Tak się ciesze. Czekam na następny rozdział!
OdpowiedzUsuńOddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
1/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
2/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
3/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
4/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
5/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
6/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
7/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
8/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
9/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
10/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
11/12
Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
OdpowiedzUsuńwww.better--together.blogspot.com
12/12