sobota, 27 października 2012

Rozdział 11




…Amy! Co ona robiła przed moim domem, i skąd wiedziała gdzie mieszkam?! Domyślałam się że chodzi o Rossa. Może i go ubóstwiała, ale go nie znała.
- Hej Maja, możemy pogadać?
- Domyślam się że chodzi o…
-… tak o Rossa. Jest mój i zostaw go w spokoju!
- On cię nawet nie zna, a jak tak to tylko z widzenia!
- Już niedługo będzie mój! Więc lepiej się odczep.
- Tak? Bo co mi zrobisz? Przyjaźnimy się i jak na razie jest dobrze.
- No to co? Niedługo cię znienawidzi.
- Posłuchaj nie osądzaj mnie! Jesteś w naszej klasie dopiero tydzień, i tak od razu uważasz że mnie znasz? I jeszcze masz czelność mi grozić? Posłuchaj to ty odczep się ode mnie i Rossa!
Ze złością weszłam do domu! Był czwartkowy wieczór. Powinnam szykować się na randkę z Rossem, ale przez to co się przed chwilą wydarzyło nie miałam na nic siły. Po chwili odpoczynku dostałam SMS’a od blondyna. <Doszłaś cała. Mam wyzuty sumienia że pozwoliłem ci samej wracać do domu.> zamiast odpisać zadzwoniłam. Słuchaj Ross, musimy jutro poważnie pogadać w szkole lub po… nie nic się nie stało. Tak. Pa kochany.
Poszłam wcześnie spać, i tak nie spałam. Miałam to całe zdarzenie przed oczami jeszcze do rana. Co zrobię, jeżeli ona powie wszystkim z kim się spotykam? Ale przecież ja się z nim nie spotykam! Tylko się przyjaźnimy, chodź to stara wymówka. A jeżeli to coś więcej? Po tym całym dniu i całowaniu nie wiedziałam co myśleć.
***
W szkole pojawiłam się pierwsza z mojej klasy. Była dopiero 7:20, więc mogłam poszukać blondyna, by z nim porozmawiać. Zadzwoniłam. Nie odebrał. Nagle, ktoś zasłonił mi oczy byłam pewna że to on, ale była to Stella.
- No hej! Co się stało?
- Nie nic, nie ważne. Nie widziałaś gdzieś Rossa?
- Twojego chłoptasia? Ah tak stoi przed szkołą z rodzeństwem i rozdaje autografy.
Westchnęłam że jeszcze mu się to nie znudziło? Nie ruszało mnie to że powiedziała o Rossie jako moim chłopaku. Miałam to gdzieś nie byłam pewna, czy za jakiś czas nim nie będzie. Ale nie chciałam zapeszać. Wyszła ze szkoły zobaczyłam jak Ross gada z Rydel. Był jakiś smutny. Podeszłam i się przywitałam z Rydel i nim. Tylko udawał od razu mnie przytulił i uśmiechnął.
- Musisz udawać? Myślałam że coś się stało?! – zezłościłam się.
- Przepraszam, to o czym chciałaś pogadać? – spytał.
- Powiem ci potem. Jeżeli możesz się ze mną spotkać. – powiedziałam w żarcie.
- No wiesz…
Posłałam mu zdziwione i jednocześnie wrogie spojrzenie.
-… Tylko żartuje! Dla ciebie wszystko. Przy okazji pamiętasz o sobocie?
- No jasne! Jak mogę zapomnieć to nasza pierwsza randka! Musze iść dziewczyny na mnie czekają, pa!
- No bracie. Czyli się spotykacie? – zapytała zaciekawiona Rydel.
- To dopiero pierwsza randa. A jeżeli tak, to masz coś przeciwko? – powiedział dumnie blondyn.
- Nie no co ty, wręcz przeciwnie cieszę się że kogoś masz! – powiedziała uśmiechnięta.
***
Lekcje minęły szybko, po szkole miałam spotkać się z Rossem. Czekał na mnie pod szkołą. Wracając do domu opowiedziałam mu o wczorajszym zdarzeniu. Był zdziwiony tym co usłyszał.
- Cały czas sądzisz, że ciebie mała zostawię dla jakieś psycho fanki? – zapytał ze śmiechem.
- Blondasiu! – krzyknęłam. Pogładził swoje włosy. –To nie to ja ciebie też…
- … tak to wiem! No ale co? – zaśmiał się z zachwytu. – Ja wiem że mam w sobie to coś, co przyciąga dziewczyny.
Nie sprzeciwiałam się, naprawdę miał to coś. – Możemy wrócić do tematu? Pamiętasz? Ja też byłam tylko fanką, i to kilka tygodni temu.
- Mała, już to przerabialiśmy. Ja cię nie zostawię. A jeżeli to cię uspokoi to mogę z nią pogadać.
- No to masz okazję. – powiedziałam wskazując na Amy siedzącą na ławce.
Tylko westchnął i do niej podszedł. Amy mało nie wyskoczyły oczy z orbit gdy zobaczyła mojego… To znaczy Rossa. Chciała się do niego przytulić, lecz on tylko się odsunął. Po chwili zawołał mnie. Nie wiedziałam czy ma jakiś plan, czy tez chce nakłamać.
***
To na prośbę DarkAngel ;)
Proszę o duuużo komentarzy! Zapraszam w środę!

15 komentarzy:

  1. Dziękuję ;*
    Ten rozdział to rewelacja ;D
    Już się nie mogę doczekać kolejnego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    Nie nie kolejny dopiero w środe;)
    ale dzięki :***

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział, troche sobie zrobiłam zaległości bo kompletnie nie miałam czasu ale już to nadrobiłam. Fajnie to opisałaś wszystko. Nareszcię się pocałowali! Tak się ciesze. Czekam na następny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    1/12

    OdpowiedzUsuń
  5. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    2/12

    OdpowiedzUsuń
  6. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    3/12

    OdpowiedzUsuń
  7. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    4/12

    OdpowiedzUsuń
  8. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    5/12

    OdpowiedzUsuń
  9. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    6/12

    OdpowiedzUsuń
  10. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    7/12

    OdpowiedzUsuń
  11. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    8/12

    OdpowiedzUsuń
  12. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    9/12

    OdpowiedzUsuń
  13. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    10/12

    OdpowiedzUsuń
  14. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    11/12

    OdpowiedzUsuń
  15. Oddaję komentarze za Mini Konkurs! ;)
    www.better--together.blogspot.com

    12/12

    OdpowiedzUsuń